Wszyscy słyszeliśmy o big data chociaż raz. Z tego narzędzia korzystają najczęściej duże przedsiębiorstwa i analitycy. Chociaż obyliśmy się już z samym sformułowaniem, nie wszyscy wiemy jak dokładnie jest ono wykorzystywane.
Big data – podstawy
Najprościej rzecz ujmując big data to gromadzenie bardzo dużych ilości danych. Charakteryzuje się ono masową ilością, szybkością i różnorodnością. Pierwsza z tych cech „volume” odnosi się do mnogości miejsc z jakich informacje są pobierane. Wykorzystuje się w tym celu media społecznościowe, różnego rodzaje transakcje i portale z jakich korzystamy na co dzień. Dzięki wielu specjalnym programom i urządzeniom wszystkie te dane są zbierane niesamowicie szybko. Ma to ogromne znaczenie, ponieważ zazwyczaj osoby zlecające gromadzenie tego typu informacji chcą je wykorzystać w tak zwanym „czasie rzeczywistym”. Ostatnia już cecha, z angielskiego variety oznacza ogromną różnorodność danych. Większość osób wyobraża sobie big data jedynie jako ciąg liczb, są to jednak także dokumenty tekstowe i audio wizualne.
Co można sprawdzić?
Najważniejsze są bez wątpienia zachowania potencjalnych klientów. Dzięki danym i odpowiedniej ich analizie możemy nie tylko dokładnie określić potrzeby konsumentów, ale także dostosować do nich naszą ofertę. Fakt, że duże firmy (najczęściej banki i przedsiębiorstwa komunikacyjne) korzystają z tak wielu informacji o nas budzi mnóstwo kontrowersji. Warto jednak zaznaczyć, że nad bezpieczeństwem działań w obrębie big data czuwa Generalny Inspektorat Ochrony Danych Osobowych i Unia Europejska.
Mnogość informacji z jakich korzystają przedsiębiorcy ma duży potencjał, szczególnie biorąc pod uwagę silny rozwój społeczeństwa konsumpcyjnego. Bez wątpienia big data będzie wykorzystywane przez coraz więcej firm. Daje to ogromne szanse na ulepszenie komunikacji między konsumentami a sprzedawcami. Pamiętajmy jednak, że tylko odpowiednio wyszkolone osoby i dobrze wykorzystane dane pomogą w odniesieniu sukcesu.
